Jest 8.37 mam wolne od szkoły, psychiatra powiedział, że od jednego do czterech tygodni mogę zostać w domu.. A ja co ? Zamiast spać to wstałam godzinę temu i nie mogę dalej usnąć.. To te tabletki. Przez nie nie mogę spać w nocy, a w dzień usypiam. Ostatnio na religii usnęłam. Dzisiaj też pewnie będę spała po południu. Ogólnie to wydaje mi się, że dzień będzie miły bo nie czuję się bardzo źle, ani bardzo śpiąca.Wypiłam kawę przed chwilą. Zapomniałam napisać..jak jestem nie wyspana to urojenia się powiększają. Aaa..i wiesz co jest najdziwniejsze? To, że biorąc na początku pół tabletki, urojenia się powiększały, lekarz mi zmienił dawkę na jedną tabletkę i urojenia nie są aż tak silne. Zobaczymy co będzie jutro, jak zmienię na 1,5 tabletki tak jak mi kazał. Mam nadzieję,że po dłuższym czasie przejdą mi całkiem.
Czasami się zastanawiam czy to ja głupieję czy to otoczenie ze mnie taką robi..A ja im ufam i wierzę, że to tylko w mojej głowie.. Może oni to specjalnie robią, dodatkowo żebym się niczego nie domyśliła to poddają mnie leczeniu? A i tak to wszystko jest zaplanowane? Ale w jakim celu? Któż by wymyślił tak idealny plan?
.............
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz